Zachowanie Szarego Błyska zaskoczyło mnie. Patrzyłem, jak odchodzi i stałem tak, gdy już zniknął. No i w tym stanie odnalazł mnie Rudy Wąs z Malinową Wodą.
- Deszczowa Skóro? Co się stało? - zapytał rudy kocur. Potrząsnąłem głową i odwróciłem się w stronę kotów z patrolu.
- Byłem na polowaniu i spotkałem kocura z Klanu Półmroku, który się nieco dziwnie zachowywał. Chyba miał problemy ze wzrokiem i węchiem, bo twierdził, że nie zauważył, że przekroczył granicę. Nie miał przy sobie zdobyczy, więc odprowadziłem go na jego terytorium i kazałem wracać do obozu - odpowiedziałem, zmyślając część historii. Jednak Malinowa Woda i Rudy Wąs chyba mi uwierzyli i ruszyli na dalszy patrol. Pozbierałem zdobycz i ruszyłem do obozu.
Przez następne trzy wschody słońca nie miałem nawet okazji zbliżyć się do granicy z Klanem Półmroku. Polowałem po przeciwnej stronie naszego terytorium. Dopiero czwaryego dnia dostałem za zadanie wybrać się na patrol. Początkowo miałem pójść z samym Jałowcową Gwiazdą, ale na moje szczęście kocura coś zatrzymało.
Przechodząc wzdłuż granicy z Klanem Półmroku, wypatrywałem Szarego Błysku.
Szary Błysku?
Przez następne trzy wschody słońca nie miałem nawet okazji zbliżyć się do granicy z Klanem Półmroku. Polowałem po przeciwnej stronie naszego terytorium. Dopiero czwaryego dnia dostałem za zadanie wybrać się na patrol. Początkowo miałem pójść z samym Jałowcową Gwiazdą, ale na moje szczęście kocura coś zatrzymało.
Przechodząc wzdłuż granicy z Klanem Półmroku, wypatrywałem Szarego Błysku.
Szary Błysku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz