Kot już prawie odszedł, ale zanim to zrobił rzuciłam szybko:
- Powiedziałeś, że klan daje ci bezpieczeństwo. To oznaka słabości i bezradności. - zaszydziłam.
Kocur odwrócił się i spojrzał na mnie.
- Radzę sobie świetnie sam. - powiedział strosząc sierść.
- Więc po co ci klan? Skoro sam potrawisz o siebie zadbać i świetnie sobie radzisz oraz nie potrzebny ci do szczęścia Kodeks Wojownika to po co ci klan? - spytałam.
Wilcze Serce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz