- ...łość - powiedziałem, otworzywszy oczy. Spostrzegłem przed sobą pysk jakiegoś ładnego szarego kocura. Moje serce zaczęło bić szybciej... Ale chwila, kim on jest!? I kim ja jestem...
- Deszczowa Skóro, dobrze się czujesz? - zapytał stojący nade mną kot. W tamtej chwili zacząłem sobie wszystko przypominać. No, prawie wszystko. Przypomniałem sobie, że szary kocur nazywa się Szary Błysk i jest z Klanu Półmroku, a ja mam na imię Deszczowa Skóra i jestem z Klanu Błyskawicy. Tylko skąd, Klanie Gwiazd, wzięło się to dziwne uczucie? Jakbym nie mieścił się w swoim futrze.
- E... Chyba dobrze, Szary Błysku - odpowiedziałem, wstając. - Tylko głowa mnie boli.
- Może zaprowadzę cię do medyka?
- Nie, nie trzeba.
- Powtórzysz to, co mówiłeś?
- A co mówiłem?
- Coś na temat mojego zachowania.
- Nie pamiętam - oznajmiłem, kręcąc głową. - A jakie to było zachowanie?
- No... Serce bije mi szybciej i jest mi ciepło - odparł kocur, nieco zmieszany.
- Nie wiem, co to oznacza, ale teraz... czuję to samo - przyznałem.
<Szary Błysku?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz