piątek, 7 kwietnia 2017

Od Aksamitnej Gwiazdy do Dzikiego Serca

Słońce było już wysoko na niebie. Postanowiłam udać się na mały spacer z nadzieją, że spotkam Dzikie Serce. Udałam się w stronę granic z Klanem Błyskawicy. Po chwili byłam na miejscu. Wyczułam zapach kocura. Był świerzy, więc poszłam za nim. Po chwili zobaczyłam kocura i podbiegłam do niego. Miałknęła na powitanie i liznęłam go za uchem. Kocur odwzajemnił liznięcie.
- Aksamitna Gwiazdo możemy się przejść? Muszę powiedzieć ci coś ważnego. - powiedział kocur.
- Ja tobie też. Chodźmy więc. - odparłam.
Poszliśmy w stronę czterech drzew.
~ To dziś. Dziś muszę powiedzieć mu co do niego czuję, bo dłużej nie wytrzymam. - pomyślałam.
Po jakimś czasie byliśmy przy rzece. Ja przeszłam przez lód bez większych problemów. Dzikie Serce na końcu poślizgną się i wpadł na mnie. Kocur stał nade mną, a my stykaliśmy się nosami. Spojrzałam mu w oczy. Kocur oderwał swój nos od mojego.
- Aksamitna Gwiazdo... Bo ja... - zaczą kot.

Dzikie Serce? (chyba wiesz o co chodzi
( ͡° ͜ʖ ͡°))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz