sobota, 27 maja 2017

Od Mglistej Duszy

Nowy klan. Nowi znajomi. Nowa rodzina. Nowe życie. Bo przecież tutaj nie wiedzą nic o moich błędach. Inaczej by mnie nie przyjęli, gdyby wiedzieli.
    Ukryta w zaroślach, obserwowałam życie Klanu Śniegu. Akurat Klan Tornada, którego tereny spłonęły, z tego co zdążyłam się zorientować, szykował się do odejścia do siebie.
ー Dlaczego się chowasz? ー  zapytał jakiś kot. Podskoczyłam zdezorientowana, bowiem nie usłyszałam, że nadchodzi.
ー  Nie chowam się. ー  odpowiedziałam krótko, nie racząc na niego spojrzeć.
ー   To dlaczego tutaj siedzisz? ー   padło kolejne pytanie.
ー  Nie za dużo rzeczy cię interesuje? ー   powiedziałam chamsko, po czym już grzeczniej odparłam ー   Nie lubię, gdy inni mnie widzą.


Ktoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz