sobota, 27 maja 2017

Od Martwej Gwiazdy Do Mglistej Duszy

To pytanie wytrąciło mnie z równowagi.
~Dobra co mi szkodzi? Powiem jej że jesteśmy z jednego klanu.~pomyślałem.
-No właśnie, dlaczego myślałaś że jesteśmy z innych klanów?-zapytałem udając zaciekawienie.
-Nie wiem, tak jakoś.
Posiedzieliśmy tak trochę, raz patrzyłem na koty klanu Śniegu a raz na Mglistą duszę. Uświadomiłem sobie że muszę wracać do siebie, jak ja to zrobię? Wymyśliłem że, udam że ide na polowanie a potem wrócę do siebie.
-Idę na wieczorne polowanie.-oznajmiłem wstając.
-Pójdę z tobą.-zaoferowała się.
-Yyy... Wiesz jestem typem samotnika wole chodzić sam.
-No dobra.
Wróciłem do siebie.
***Następny dzień, wieczór***
Dziś z Bursztynową Łapą ćwiczyliśmy polowanie, jest w tym lepsza ode mnie. Postanowiłem że poprowadzę patrol do granicy z klanem Tornada i Śniegu. Wziąłem ze sobą białą uczennicę i Czarnego Sztorma. Bałem się zostawiać kotkę z Jagodową Aurę właściwie same w obozie. Kiedy byliśmy na granicy z klanem Śniegu zobaczyłem Mglistą Duszę.

Mglista?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz