― Kim jesteś i dlaczego pachniesz jak Logan?! ― powiedziałam w połowie mrukiem.
― Znasz Logana? ― zapytał kocur.
― Tak? ― skrzywiłam się, na wspomnienie jego zwłok. ― Z resztą co Ci do tego! Odpowiedz na pytanie!
― Przyjaźnię, a raczej... ― zawiesił na chwilę głos. ― Przyjaźniłem się z nim... Znam go na wylot. Po prostu pewnego dnia rozeszliśmy się w swoje strony.
― Powiedźmy, iż ci wierzę. ― zmrużyłam oczy.
― A ty? Skąd go znasz?
Wywróciłam oczami, choć lekko się wzdrygnęłam. Zerknęłam na niebieskookiego, brązowego kocura.
― Chciał się mną zaopiekować. ― odparłam powoli. ― I to ja znalazłam jego ciało, po ataku Klanu.
Tajemniczy Wiatr?
― Znasz Logana? ― zapytał kocur.
― Tak? ― skrzywiłam się, na wspomnienie jego zwłok. ― Z resztą co Ci do tego! Odpowiedz na pytanie!
― Przyjaźnię, a raczej... ― zawiesił na chwilę głos. ― Przyjaźniłem się z nim... Znam go na wylot. Po prostu pewnego dnia rozeszliśmy się w swoje strony.
― Powiedźmy, iż ci wierzę. ― zmrużyłam oczy.
― A ty? Skąd go znasz?
Wywróciłam oczami, choć lekko się wzdrygnęłam. Zerknęłam na niebieskookiego, brązowego kocura.
― Chciał się mną zaopiekować. ― odparłam powoli. ― I to ja znalazłam jego ciało, po ataku Klanu.
Tajemniczy Wiatr?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz