niedziela, 14 maja 2017

Od Dzikiego Serca Do Aksamitnej Gwiazdy

Wróciliśmy do obozu, Aksamitna Gwiazda ogłosiła klanowi że Klan Borsuka zajął nam część terytorium po czym poszła do swojego legowiska. Jakiś czas później usłyszałem syczenie Brunatnego Cienia. Spojrzałem w tamtą stronę i ujrzałem dwóch wojowników. Pachnieli Klanem Tornada.Kilka kotów z naszego klanu zebrało się wokół nich i syczało, stanąłem ze tymi kotami i przyłączyłem się do reszty. Ta sytuacja nie trwała długo bo przyszła przywódczyni i zaczęła nas uspakajać i uciszać. Szary kocur, wyglądający na bardzo młodego zrobił krok do przodu i wyjaśnił że ich klan może nie przetrwać ponieważ wybuchł pożar.
-Dobrze, Brunatny Cieniu, ty i Świetlista Łapa zostaniecie tutaj. Reszta idziemy.-oznajmiła Aksamitna Gwiazda. Akcja ratunkowa trwała krótko. Moja partnerka postanowiła "przygarnąć" na jakiś czas Klan Tornada. Wróciliśmy do obozu i wszyscy poszliśmy spać.
***Rano***
Zostałem wyznaczony na polowanie ze Świetlistą Łapą i jej mentorką Złotą Sadzawką. Po polowaniu przekazaliśmy kilka myszy "przygarniętym" kotom. Wybrałem się do żłobra w celu odwiedzenia mojej partnerki i jej kociaków.
-Jak nasze kociaki?-zapytałem.

Aksamitna Gwiazda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz