wtorek, 28 marca 2017

Od Szarego Błysku do Jagodowej Łapy

Dwaj wojownicy z wrogich klanów wbiegli do żłobka. Szybko rzuciłem się na jednego z nich i zrobiłem mu krwawe ślady na szyi i lewej łopatce. On najmocniej jak umiał ugryzł mnie w przednią prawą łapę. Zirytowany, szybko odepchnąłem przeciwnika i kuśtykając wróciłem do żłobka, gdzie zobaczyłem zranioną, lecz nadal walczącą Jagodową Łapę i moje rodzeństwo podgryzających przeciwnika w ogon i tylne łapy. Czarna kota szybko odepchnęła moją uczennicę, a ja szybko na nią skoczyłem i podrapałem jej grzbiet. Po chwili kotka wybiegła z legowiska. Po chwili wszyscy usłyszeli jak Przywódczyni Klanu Śniegu ogłasza odwrót. Koty zaczęły wybiegać, a gdy polana prawie cała opustoszała zobaczyłem jak bardzo koty z mojego klanu są ranne. Wiedziałem już, że wrogowie wygrali. Roznosiła mnie złość i już chciałem za nimi wybiec, gdy nagle odezwała się moja ranna łapa. Rozejrzałem się po żłobku. Kociakom nic się nie stało tak jak Liliowemu Kwiatu, która właśnie wróciła do żłobka. Szybko przytuliła swoje dzieci. Ja spojrzałem na Jagodową Łapę, która leżała w kącie żłobka. Próbowała wstać, ale nie dawała rady. Podszedłem do niej i wziąłem ją za kark i zaniosłem do legowiska Medyka. Było już tam kilka mocniej rannych kotów. Położyłem Jagodową Łapę na legowisku dla rannych kotów.
- Co jej jest? - spytała Medyczka.
- Została mocno odepchnięta przez Wojownika innego klanu. - odpowiedziałem.
- Zobacz. - powiedziała wskazując na tylną prawą łapę Uczennicy.
Dopiero teraz zobaczyłem, że kotka ma tam mocno zdartą skórę. Popielate Pióro szybko podskoczyła do małej półki skalnej, na której leżały różne rośliny.
- A tobie co jest? - spytała kotka dobierając odpowiednie zioła.
- Ja mam tylko kilka zadrapań. Ale boli mnie łapa, bo zostałem ugryziony. - odpowiedziałem.
- Bardzo cię boli? - spytała.
- Trochę. - odpowiedziałem.
-Weź kilka ziaren maku i możesz iść. Gdy ból się nasili wróć do mnie. - powiedziała kotka i podała mi ziarna maku.
Potem wróciła do mieszania ziół.

Jagodowa Łapo? (możesz napisać, że Szary wrócił po mak i przy okazji spytał jak czuje się Jagodowa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz