niedziela, 26 marca 2017

Nowy Członek Klanu Tornada!



Imię: Lodowe Futro
Poprzednie imiona: Lodowe Kocię || Lodowa Łapa
Płeć: Kocur
Wiek: 72 księżyce
Klan: Klan Tornada
Stanowisko: Wojownik
Opis: Lodowe Futro wyróżnia się z tłumu głównie z powodu swojego charakterystycznego futra. Rzadko spotyka się bowiem czarnego kota, który powoli zmienia ubarwienie na białe [informacja dla ciekawych - jest to choroba o nazwie bielactwo nabyte]. Niektórzy, w tym jego siostra, wyśmiewali go niegdyś i nazywali pomiotem kotów z Ciemnego Lasu, a przyczyną był właśnie nietypowy wygląd. Z czasem Lodowe Futro zyskał jednak ich szacunek, będąc silnym i zdolnym Wojownikiem. Wyspecjalizował się w polowaniu na zwierzęta nadrzewne oraz ptactwo. 
Choć wygląd ma dosyć niezwykły, jest to kot zwyczajny pod względem charakteru. Nie lubi rzucać się w oczy (na co nie może poradzić), nie odzywa się nieproszony. Jeśli jednak coś wyraźnie mu się nie spodoba, z pewnością o tym powie. Lubi przewodzić polowaniom lub patrolom, czuje się wtedy wyróżniony. Nie rządzi jednak arogancko i nie wywyższa się. Czasami brakuje mu pewności siebie, rezygnuje więc z wielu rzeczy, za co karci go jego siostra Czerwony Kwiat. Na ogół jest przyjacielski, łatwo mu jednak popsuć humor, a nawet wyprowadzić z równowagi. Potrafi wdać się w groźne bójki, jeżeli ktoś obrazi jego Klan, przekroczy granice terytoriów lub znieważy członków Klanu Tornada. Zależy mu na nieskazitelnej reputacji grupy, a wynika to z jego pochodzenia. Został oddany razem z Czarwonym Kwiatem jako kocię pod opiekę Klanu Tornada. Stąd też oboje muszą ciężko pracować na akceptację nawet po wielu księżycach zamieszkiwania w tym Klanie.
Mentor: Wilcza Skóra [*]
Uczniowie: Brak uczniów.
Rodzina:
Mama - Chmura; samotnicza kotka
Ojciec - Liść; samotniczy kot
Rodzeństwo - Czerwony Kwiat, wojowniczka również w Klanie Tornada
Partnerka: Brak.
Kocięta: Brak kociąt. Wolałby uniknąć posiadania potomstwa.
Umiejętności:
Siła - 30
Szybkość - 25
Zwinność - 15
Skoczność - 30
Właściciel: howrse: universum || chat: Lodowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz