- Tak to znowu ja! I jakim cudem polujesz na terenach mojego klanu!? -wrzasnęłam.
- Em... Normalnie? - odpowiedział kocur.
- Z tego co mi wiadomo twój klan nie ma specjalnych uprawnień aby polować gdzie tylko chce! Wracaj na swoje tereny i ganiaj za swoimi chudymi padlinami. - zaszydziłam.
Kocur chyba się wściekł, bo najerzył sierść. Ja tylko zabrałam mu zdobycz i zaczełam uciekać. Kocur zaczą mnie gonić, więc zaczęłam biec w stronę mojego obozu. Rzaden normaly kot nie zapuszczałby się tak daleko, a jeśli jednak tam dotrze zginie na miejscu.
Martwa Gwiazdo? (Chyba nie chcesz dosłownie stać się Martwą Gwiazdą xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz