Kiwnęłam głową i zaczęłam powtarzać z pełnym skupieniem ruchy Ciemnego Futerka w trakcie wyimaginowanego polowania na ptaka. Mentorka obserwowała mnie w ciszy.
- Dobrze, a teraz pokaż, jak poluje się na zająca - miauknęła, gdy skończyłam. Zaczęłam więc kolejne wymyślone polowanie, tym razem na zająca.
- Nie machaj tak ogonem - upomniała mnie czarna kotka. Natychmiast przestałam ruszać ogonem. Gdy skończyłam, spojrzałam na mentorkę.
- Dobrze ci szło, Wieczorna Łapo. Spróbujesz zapolować?
Tym razem nie byłam tak zaskoczona jak poprzednio. Kiwnęłam głową i zaczęłam węszyć w poszukiwaniu zapachu zwierzyny. Nie wyczułam jednak ani woni ptaka, ani woni zająca. Za to jednak poczułam mysz.
- Czuję tylko zapach myszy - poinformowałam Ciemne Futerko.
- W takim razie zrobimy powtórkę z ostatniego treningu - stwierdziła czarna kotka.
<Ciemne Futerko? Bracus Wenus Totalus>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz