piątek, 2 czerwca 2017

Od Jagodowej Aury Do Cassandry

Podeszłam do drogiej Cassandry....
-Ha ha ha ha ha ha!-Zaczęłam się śmiać jak diabeł.
-Co, co chcesz mi zrobić!?-Wystraszyła się biała dziunia.
-Ha ha! Jak myślisz?-Moje oczy zrobiły się czerwone ze złości. Ogień pojawił się w moich oczach...Kotka przymknęła oczy i opuściła uszy ze strachu.
-CO TY ROBISZ!!!-Podbiegł do nas Martwa Gwiazda.
-Ona, ona...Chciała mi coś zrobić.-Powiedziała osłabiona Cassandra.
-Ja, nic....Ale ty! Martwa Gwiazdo już tak.-Odeszłam. Wściekłam się.
~~~*~~~
Nie fajnie będzie gdy Martwa Gwiazda mnie wyrzuci. Poszłam na patrol i upolowałam trochę zwierzyny. Gdy wróciłam podeszłam do Martwej Gwiazdy.
-Przepraszam.-Dałam mu zwierzynę. Kiwną głową na znak "tak".

Martwa Gwiazda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz