- Zrobiłem sobie spacer. Coś ci nie pasuje? Tylko się nie porycz! - zadrwił kocur.
~ Co on sobie myśli? Że wszystkie koty to domowe kiciusie Dwunogów? - pomyślałam.
Uspokoiłam się i podniosłam dumnie głowę. Spojrzałam na kocura z wyższością i powiedziałam:
- Jesteś na terenach Klanu Śniegu. Nie masz prawa tu być. Wracaj do swojego klanu.
- Chciałem tylko sprawdzić jak się mają moi sąsiedzi. I zapytać co dzieje się w tym twoim marnym Klanie LODU
~ No tego jest już za wiele!
Skoczyłam na kocura zdenerwowana. Udrapałam go w miejsce, gdzie lewa łapa łączy się z ciałem. On za to udrapał mnie w tylną prawą łapę. Po chwili kocur ugryzł mnie w ucho, ale ja drpanęłam go w szyję.
Czerwona Gwiazdo? (wiem trochę za krótkie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz